Aktualna sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych

Nieruchomości

28-10-2020

Wybuch epidemii koronawirusa wywrócił cały świat do góry nogami. Liczne obostrzenia i zasady funkcjonowania w nowej rzeczywistości odbiły się na wszystkich sektorach gospodarki. Największy negatywny skutek pandemii odczuły branże turystyczne, gastronomiczne i rozrywkowe na całym świecie.

Rynek nieruchomości, choć nie tak silnie, również odczuł niekorzystne zmiany. Z przeprowadzonych badań wśród agentów nieruchomości ponad 2/3 zauważyła znaczny spadek zainteresowania kupnem mieszkań. Objawiało się to między innymi mniejszą ilością telefonów i zapytań o prezentację lokali. Aby ograniczyć ryzyko bankructwa wielu polskich przedsiębiorstw, w połowie marca Prezes Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości, Andrzej Piórecki, zwrócił się z prośbą do premiera Morawieckiego o tymczasowe zniesienie składek ZUS dla przedsiębiorców z wybranych branż. Działanie to pozwoliło na, choć częściowe uratowanie tych polskich firm, które dotknął spadek zainteresowania oferowaną usługą bądź produktem.

Aktualna sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych

Procedury bezpieczeństwa

Od kilku miesięcy niemal wszystkie procesy urzędowo-prawne zdigitalizowano tak, aby zapewnić większe bezpieczeństwo i ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Tak też stało się na rynku nieruchomości. Działania, które w łatwy sposób można było przenieść do internetu, od razu okazały się świetnym rozwiązaniem problemów. W taki właśnie sposób na popularności zyskały wirtualne spacery i zdalne oprowadzanie po mieszkaniu wraz z agentem. Takie rozwiązania są nie tylko bezpieczne, ale także wygodne, gdyż potencjalni kupcy oszczędzają swój czas.

Agencje notarialne, choć ograniczone licznymi restrykcjami wprowadzonymi przez aktualny stan epidemiologiczny na terenie Polski, nie mogły skarżyć się na finalizację wcześniej rozpoczętych transakcji. Ponad połowa zaplanowanych spotkań w kancelariach notarialnych przebiegła zgodnie z planem i została zamknięta. To duży plus dla agencji, ponieważ biorąc pod uwagę kondycję finansową społeczeństwa w niepewnym i dynamicznie zmieniającym się czasie pandemii, istniały obawy masowego wycofywania się z zakupu.

Pandemia a najem krótkoterminowy

Najem krótkoterminowy najbardziej odczuł skutki pandemii z całego sektora mieszkalnego. Zamknięte granice, ograniczone możliwości przemieszczania się w obrębie całego kraju i zamrożona branża turystyczno-rozrywkowa, odcisnęły piętno na nieruchomościach, których największe zyski generował głównie najem sezonowy.